Zaburzenia seksualne, choć ciągle będące tematem tabu, dotykają coraz więcej osób. Zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Przybierają też różnorakie formy i można je podzielić na trzy podstawowe rodzaje. Są to zaburzenia preferencji seksualnych (nazywane parafiliami), zaburzenia identyfikacji płciowej oraz dysfunkcje seksualne. Do tych ostatnich zaliczamy impotencję, czyli zaburzenia męskiej erekcji. Jak można ją leczyć?
Niezdolność do osiągnięcia lub też utrzymania wzwodu może mieć wiele różnych przyczyn. Jednak jest to problem dość powszechny i najpopularniejszy wśród tych, z którym do gabinetów lekarskich i terapeutycznych zgłaszają się mężczyźni. Współczesna medycyna na szczęście potrafi im już pomóc. Niemal 30 lat temu organiczny związek chemiczny o nazwie sildenafil został opatentowany i kilka lat później dopuszczony do obrotu jako środek w leczeniu zaburzeń erekcji.
Jak przeczytać możemy na stronie https://viagra.edu.pl/blog/zamienniki-viagry/, od tego czasu powstało wiele zamienników popularnej Viagry. Ponieważ musiała ona być przyjmowana na około godzinę przed stosunkiem, dla wielu osób stanowiło to niemałą niedogodność i odbierało spontaniczność pożycia. W terapii impotencji stosuje się więc teraz i inne metody. Zaliczyć do nich można zastrzyki z prostaglandyny, które charakteryzują się 90-procentowa skutecznością i brakiem działań ubocznych. Dla tych, którzy woleliby jednak unikać nieprzyjemnych iniekcji, stworzono czopki z tej samej substancji.