Adopcja zwierzaka ze schroniska to rozwiązanie, po które sięga coraz więcej Polaków. To bardzo cieszy, bo często jesteśmy ich jedyną nadzieją na kochający dom. Jednak psy i koty ze schronisk bywają trudne albo mierzą się z wieloma traumami. Zanim zdecydujemy się na adopcję, warto poznać możliwe scenariusze, żeby nie rozczarować siebie i nie zawieść swojego przyszłego zwierzaka.
Każdy, kto odwiedzał schroniska, wie, jak wiele psów się w nich znajduje. W takich warunkach ciężko jest zapewnić im wszystkim porządną opiekę i nadzór. Może się więc zdarzyć, że przebywające w nich zwierzęta wypracują swoją własną hierarchię opartą na sile, przemocy i zastraszeniach. To bardzo przykra prawda, ale im krócej pies albo kot przebywa w schronisku, tym lepiej dla niego i jego przyszłego właściciela. Dobrze jest śledzić strony na bieżąco wklejające informacje o nowo przybyłych do placówek, jak np. https://schronisko.com/zwierzeta/nowo-przybyle-do-schroniska/, gdzie znajdziemy galerią zdjęć i krótką informację o każdym nowym zwierzaku.
Wiele osób decyduje się na psa albo kota z hodowli, bo dzięki temu ma pewność, że jest on grzeczny i nie będzie sprawiał problemów. Zwierzaki ze schroniska to zupełnie inna bajka. Im dłużej nasz pupil przebywa w placówce, tym trudniej może mu przyjąć oswojenie się ze swoim nowym domem. Dla nas również może to być męczący proces, bo pies może być agresywny, uciekać od dzieci albo niszczyć nam meble. Zanim zdecydujemy się na adopcję, przemyślmy więc, czy jesteśmy gotowi na ciężką pracę i poświęcenie, bo nie ma sensu brać ze sobą psa tylko po to, żeby po miesiącu wrócił dokładnie w to samo miejsce.
